sobota, 19 kwietnia 2014

GRA W ZIELONE.


INSPIRACJE.
Wstaję o świcie, wsiadam na rower i  jadę przez park. To, co jednego dnia było drobnymi pąkami, następnego staje się bujną czupryną zielonych liści. 
Pada deszcz, wilgotna gleba oddaje cudowny zapach. Jeden z piękniejszych jakie znam. Wszystko się zmienia. Kolonie mniszków i stokrotek opanowują trawnik. Zieleń jest soczysta, już wiem, że to właśnie na nią czekało się tyle miesięcy. 
Spływający po policzkach deszcz i wodospady białych płatków przynoszą ze sobą kojące uczucie,  nie potrafię go nazwać, ale  chciałabym zachować je na dłużej.
Świeżo, rześko i zielono. Zapach ziemi i ozonu.
Wiosna. 
Wesołych Świąt, wiosny w sercach i w piekarnikach. 

Dominika.

Zielono, egzotycznie i aromatycznie. Co to będzie?





2 komentarze: